Nie znasz mnie. Myślisz, że mnie znasz 🤯


Jiddu Krishnamurti w swojej książce „Wolność od znanego” napisał zdanie, które od kilku dni wierci mi dziurę w głowie:

Stosunki międzyludzkie są stosunkami między wyobrażeniami, a nie między samymi istotami ludzkimi.

To zdanie odsłania bolesną prawdę o tym, jak bardzo stapiamy się z naszymi myślami. Jak mocno wpadamy w pułapkę tego, co wydaje nam się, że widzimy – a nie tego, co naprawdę jest.

Tworzymy wyobrażenia o innych i o sobie samych – niemal automatycznie. Lider ma obraz swojego pracownika, a pracownik lidera. Każdy z nas ma wyobrażenie o swojej firmie, zespole, kraju, rodzinie. Wydaje się to naturalne. W końcu to mechanizm obronny, sposób porządkowania świata.

Ale z czasem te obrazy przestają być narzędziem, stają się przeszkodą. Rozrastają się, sztywnieją, zaczynają żyć własnym życiem.

I zamiast spotykać się z drugą osobą tu i teraz, spotykamy się z własną projekcją. Takie relacje – jak zauważył Krishnamurti – nie są prawdziwymi relacjami. Są relacjami między wyobrażeniami.

To właśnie dlatego tak często dochodzi do napięć, nieporozumień i konfliktów. Bo próbujemy budować coś autentycznego na fundamencie tego, co nieautentyczne.

Jak więc urealnić nasze relacje?

W 100% się nie da. Ale pamiętaj – nie możesz zmienić tego, czego nie jesteś świadomy. Samo uświadomienie sobie już jest początkiem zmiany.

Może więc warto zacząć od prostego pytania:

Z kim dzisiaj naprawdę się spotkałem, a z kim tylko w swojej głowie?

Zostawiam Cię z tą myślą. Może to pytanie otworzy coś nowego w Twoich relacjach.

Nie spiesz się z odpowiedzią.

***

Jeszcze tradycyjna majowa przypominajka:

Lada moment uruchamiamy kolejną edycję studiów podyplomowych Agile Leadership na SWPS! To projekt, którego jestem autorem. Jestem z niego autentycznie dumny i z całego serca szczerze Ci go polecam. Jeśli chcesz poszerzyć swoje horyzonty, dowiedzieć się nieco więcej o sobie i rozwinąć swój liderski potencjał pod okiem fachowców w swoich dziedzinach, polecam Ci ten kierunek. Zapisy trwają.

Hej! Tu Mariusz – twórca Zwinnego Newslettera.

Poniżej znajdziesz kilka ostatnich wydań newslettera. Rzuć na nie okiem w wolnej chwili i daj się zainspirować.

Read more from Hej! Tu Mariusz – twórca Zwinnego Newslettera.

Dzisiaj nieco inaczej, ale o tej informacji po prostu musiałem napisać Ci osobiście – chodzi o podcast, który (jak pewnie wiesz) nagrywam już od ponad 10 lat. Menedżer Plus audycja, w której rozmawialiśmy o przywództwie, rozwoju, pracy z ludźmi. Wspólnie szukaliśmy w niej odpowiedzi na to, jak zwinnie zarządzać sobą i biznesem. Przez ten czas mnóstwo się nauczyłem – od moich gości, od słuchaczy, od Ciebie. Ale coś się we mnie zmienia. Coraz częściej pytałem siebie: kim jestem, gdy nie jestem...

W pracy z ludźmi często spotykam osoby, które żyją tak, jakby nie miały prawa czegoś pragnąć. Są też tacy, którzy unikają odpowiedzi. Myślą: Jak niczego nie będę chciał, to nic mnie nie rozczaruje. Inni z kolei liczą, że ktoś odgadnie ich potrzeby za nich. U mnie wszystko zaczyna się wyjaśniać dopiero wtedy, gdy wyobrażam sobie, że coś zostaje mi odebrane. Albo, że coś się wydarza lub nie. I wtedy przyglądam się temu swoim emocjom. Czuję smutek? Ulgę? Radość? A może euforię? To właśnie te...

W Twierdzy, Antoine de Saint-Exupéry napisał: „Nie lubię tych, co mają serca osiadłych. Co w nic się nie zmieniają, nie stają się sobą. Życie nie da im dojrzałości. A czas przepływa dla nich jak piasek przez palce i niesie zgubę”. Często wracam do tego fragmentu. Czy ja mam serce „osiadłych”? Czy jestem sobą? I co to w ogóle znaczy „być sobą”? Muszę przyznać, że nie do końca lubię to określenie. W potocznym rozumieniu często brzmi jak zachęta do egocentryzmu: „Niczym się nie przejmuj, miej...